Nasz Podopieczny – Tymek (2 latka) zabrał głos w ważnej sprawie.
Właśnie Sejm przyjął ustawę „Za życiem”. Bez poprawek przeszła ona również również w Senacie. Teraz trafi na biurko Prezydenta.
Ustawa o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za życiem” przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia się żywego dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Rodziców wspierać ma asystent rodziny, którego zadaniem będzie koordynowanie dostępnej pomocy. Niepełnosprawne dziecko do 18 roku życia będzie mogło korzystać z porad lekarskich poza kolejnością. Ustawa ma też ułatwić dostęp do hospicjów perinatalnych.
Omawiając ten temat w dzisiejszych głównych „Wiadomościach” TVP o godzinie 19:30 wykorzystano wywiad z Rodzicami naszego Podopiecznego – Tymona Retelewskiego:
/Kliknij w telewizor/
Link do programu : http://l.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwiadomosci.tvp.pl%2F27619372%2Fwsparcie-dla-rodzin&h=bAQG8yDgB&s=1
Zarówno Tymoteusz i jego Rodzice, jak i wszyscy pozostali rodzice lub opiekunowie dzieci z niepełnosprawnością, doskonale wiedzą, jakie znaczenie ma jednorazowa kwota 4000 wypłacona jako ekwiwalent za późniejsze lata walki o godne życie, zdrowie i poprawę sprawności.
Jak powiedziała w wywiadzie Mama Tymka, Pani Karolina, mogliby codziennie jeździć na rehabilitację, terapię i ćwiczenia… Mogliby, ale jedna godzina zabiegów kosztuje około 100 złotych. Ustawowa kwota, choć niemała, wystarczy na dwa miesiące terapii. To dobry początek, ale kropla w morzu potrzeb.
Oznacza to, że pomimo wykonania drobnych kroków państwa jako systemu w stronę ułatwienia życia potrzebującym, nadal będzie dla nich potrzebne wsparcie. Nadal bez pomocy charytatywnej trudno będzie sprostać codziennym wyzwaniom, jakie stawia przed rodzinami pojawienie się choroby, ułomności i niepełnosprawności. Sama miłość rodzicielska nie wystarczy. Nadal liczyć będziemy na naszych najwierniejszych darczyńców.