Bartosz Gruszczyński
Urodził się w 2007 r. ma dwóch braci: Adasia i Jasia. Gdy miał trzy lata, zdiagnozowano u niego autyzm dziecięcy i wymaga stałej, intensywnej, specjalistycznej opieki terapeutycznej.
Chłopiec dzięki intensywnej terapii zaczyna mówić, chociaż dalej ma słaby kontakt z otoczeniem. Zajęcia, na które uczęszcza dwa razy w tygodniu dają efekty w poprawie jego funkcjonowania. Jednak droga przywrócenia Bartoszka społeczeństwu jest jeszcze daleka, a osiągnięcie przez niego większej samodzielności zależy od niezwykle kosztownej, wielopoziomowej rehabilitacji, która przerasta nasz domowy budżet. Obecnie samotnie zajmuję się dwójką synów a cała terapia związana z Bartoszkiem, zapewnienie mu opieki i organizacja wizyt u specjalistów spoczywają wyłącznie na mnie. Miesięczne koszty związane z jego niepełnosprawnością wynoszą ponad 2200 zł. Składają się na nie wydatki na: terapię logopedyczną, terapię ręki, terapię integracji sensorycznej, terapię behawioralną i ulubioną przez Bartosza hipoterapię oraz, oczywiście, koszty dojazdów na wszelkie zajęcia i do lekarzy.
W ostatnim okresie u Bartosza stwierdzono upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim co dodatkowo wymagać będzie wzmożonej pracy ode mnie, jego braci i terapeutów.
Na szczęście Bartoszek jest bardzo dobrym i pogodnym dzieckiem, które swoimi postępami wynagradza nam cały trud włożony w jego wychowanie i rozwój.
Wierzę, że czytając ten apel nie pozostaną Państwo obojętni na nasz los i pomoc nadejdzie. Proszę wszystkich o dofinansowanie terapii Bartoszka. Pozyskane środki pieniężne są niezbędne aby wyrwać chłopca z autyzmu i zapewnić mu lepszą przyszłość.