Tomek Opas
Zwracamy się z gorącą prośbą o wsparcie finansowe na leczenie i rehabilitację naszego synka Tomasza (woj. wielkopolskie).
Tomasz urodził się w 2012 roku. W styczniu tego roku został zdiagnozowany jako dziecko z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym. Następstwem choroby jest deformacja kończyny dolnej prawej i poważnie opóźnienie rozwoju mowy a właściwie jej brak.
Choroba odebrała mu beztroskie dzieciństwo, ale nie odebrała nadziei na lepsze jutro. Mimo wszystko Tomuś jest cudownym, uroczym i pogodnym chłopcem – ćwiczy, próbuje nowości i nie poddaje się – to jego determinacja dodaje nam sił i uczy pokory.
Szansą na lepsze funkcjonowanie w społeczeństwie jest rehabilitacja ruchowa i logopedyczna. Są to turnusy rehabilitacyjne, rehabilitacja w miejscu zamieszkania, hipoterapia, Rehabilitacja pedagogiczna z wykorzystaniem pomocy dydaktycznych i zabiegi ogólnorozwojowe.
Naszym największym wrogiem jest, niestety, upływający czas. Pełni obaw i niepokoju patrzymy w przyszłość, czy uda nam się osiągnąć upragniony cel – namiastkę samodzielności. Właściwie ta samodzielność Tomka stała się celem i sensem naszego życia.
Marzeniem naszym byłoby zapewnić Tomusiowi profesjonalną rehabilitację, aby mógł pewnie stanąć na nogi, tyle tylko że my na dzień dzisiejszy już wiemy, że jest to proces długotrwały i wymagający dużych nakładów finansowych. Choroba dziecka uniemożliwiła jednemu z nas podjęcie pracy, a z jednej pensji nie ma szans na zapewnienie dziecku odpowiedniej terapii i rehabilitacji, dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc. Wiemy, że tylko intensywna i specjalistyczna rehabilitacja jest w stanie przywrócić naszemu synkowi pełną sprawność ruchową i intelektualną. To da mu możliwość samodzielności i niezależności w przyszłości. Jesteśmy pełni entuzjazmu i chęci do pracy z naszym synkiem, nie brakuje nam też sił i determinacji. Jedyne czego nam brak to środków finansowych, by jeszcze skuteczniej pomagać naszemu dziecku. Najpilniejszy wydatek z tym związany, to koszty zajęć rehabilitacji ruchowej i logopedycznej wysokości 1200 – 1500 zł/mc oraz koszt turnusu rehabilitacyjnego ok. 4500.
Brak pieniędzy, oraz dramatyczne warunki bytowe w jakich żyjemy (jeden malutki pokój przy rodzinie męża, będący równocześnie kuchnią, salonem, pokojem dziecięcym dla dwojga małych dzieci i salką do rehabilitacji) ograniczają postępy w rehabilitacji naszego dziecka. Jesteśmy uczciwymi ludźmi, którzy bezwarunkowo kochają swoje dziecko. Zrobimy dla jego rozwoju wszystko. Dlatego prosimy Państwa o pomoc dla naszego synka Tomka i będziemy prosili aż do skutku bo dobro naszego dziecka jest dla nas najważniejsze.
Rodzice
Tomasza Opas.