Nasz podopieczny Kubuś Cieślak dzięki Państwa staraniom pokonuje trasę z domu do szkoły bez problemu.
Kuba mieszka w takim miejscu, gdzie nie ma dostępu do komunikacji publicznej. Ze względu na swoją chorobę nie może jeździć na tradycyjnym rowerze. Również ciężko mu chodzić.
Teraz skończyły się jego problemy w przemieszczaniu się po mieście. Może jeździć rikszą i to bez biletu. Co prawda potrzebuje do tego pomocy taty, ale odzyskał wolność i ma frajdę.
Darczyńcom dziękujemy w imieniu Jakuba i jego rodziców.