Alicja Kajdzik
Zwracamy się prośbą o pomoc dla naszej córki Alicji Kajdzik.
Alicja (woj. śląskie) urodziła się w 2008 roku, zaraz po porodzie okazało się że ma problem z oddychaniem, ponieważ do płuc wciągnęła smółkę, w związku z tym u Ali wystąpiło krwawienie II stopnia i zmiany niedotlenieniowo-niedokrwienne.
Przez pierwszy miesiąc życia Alicja była pod respiratorem na OIOM-ie w Częstochowie, następne dwa tygodnie spędziła na oddziale Patologii Noworodka. Po tym okresie Ala została wypisana do domu i objęta opieką przez poradnie: rehabilitacyjną, pulmonologiczną (ze względu na dysplazję oskrzelowo – płucną), neurologiczną (w związku ze zmianami niedotlenieniowo – niedokrwiennymi), chirurgii dziecięcej (ponieważ Ala ma naczyniaka limfatycznego lewej rączki), okulistyczną (Ala ma zeza rozbieżnego oraz niewielką wadę wzroku), ortopedyczną (Ala ma płaskostopie i wadę postawy), psychiatryczną (od momentu zdiagnozowania u Ali autyzmu).
Około drugiego roku życia u Alicji stwierdzono autyzm wczesnodziecięcy, rozpoczęliśmy terapię. Jesteśmy mieszkańcami małej wsi pod Częstochową, nie ma tutaj w zasadzie żadnych ośrodków pomocy dla dzieci takich jak Ala. Od września 2013 roku Alicja uczęszcza do przedszkola publicznego przy szkole podstawowej w Kuźnicy Starej gdzie mieszkamy.
Aby Alicja mogła się rozwijać i realizować program nauczania stworzony specjalnie dla niej, przez Polskie Stowarzyszenie Terapii Behawioralnej w Krakowie musieliśmy zapewnić jej na stałe terapeutę, który prowadzi indywidualną rehabilitację dziecka. Terapeuta pomaga Ali w funkcjonowaniu w grupie, przy zabawie z dziećmi. Ala jest pierwszoklasistką – ma prowadzony indywidualny tok nauczania – nauczyciel przychodzi z lekcjami do domu. Oprócz tego Alicja ma w domu zajęcia z logopedii, dogoterapię, terapię behawioralną oraz raz w tygodniu w Częstochowie zajęcia integracji sensorycznej. Alicja robi cały czas postępy, chętnie się uczy. Była dzieckiem bardzo wycofanym społecznie, a teraz chętnie przebywa wśród dzieci, coraz lepiej rozumie mowę i jest w stanie wykonywać proste polecenia. Niestety nie mówi, ale mamy nadzieję że dzięki intensywnym ćwiczeniom z zakresu logopedii Alicja zacznie mówić. Obecnie uczymy się komunikacji zastępczej PECS. Ala coraz lepiej radzi sobie również z czynnościami samoobsługowymi. Uczymy ją korzystania z toalety, mycia, ubierania i, chociaż ciągle jeszcze potrzebuje naszej pomocy, to robi postępy.
Aby zapewnić Ali możliwość rozwoju potrzebna jest jej ciągła terapia. Koszty związane z obecnością terapeuty jak i za pozostałe zajęcia w domu i poza nim pokrywamy my, rodzice Alicji z własnej kieszeni. To wydatek rzędu 2500 zł każdego miesiąca i coraz trudniej nam sprostać takiemu wyzwaniu. Obecnie Alicja pozostaje pod opieką poradni neurologicznej, psychiatrycznej i okulistycznej.
Alicja ma młodszą o rok siostrę Weronikę, która rozwija się prawidłowo. Ja nie pracuję, zajmuję się młodszą Weroniką oraz Alicją, która nie radzi sobie nawet z podstawowymi czynnościami samoobsługowymi. Utrzymujemy się z wynagrodzenia męża i świadczeń z GOPS-u.
Rodzice Alicji – Aneta i Dariusz Kajdzik