Kalwat Aleksander

(woj. świętokrzyskie) ur. w 2012r.Ma obniżone napięcie mięśniowe i niedosłuch.

Wszystkie osoby i instytucje, które zechcą wesprzeć Aleksandra, proszone są o przekazywanie darowizn na konto Obywatelskiej Fundacji Pomocy Dzieciom w Warszawie – organizacji pożytku publicznego w Banku Santander nr:

10 1090 1753 0000 0001 5913 2875 a także o przekazanie 1,5%  z dopiskiem „dla Aleksandra Kalwata”.

W imieniu Aleksandra i jego rodziny wszystkim Darczyńcom dziękujemy za pomoc.

 

Wpłać przez Przelewy24

Aleksander Kalwat

 

(aktualizacja 12.2023)

 

Od wielu lat uczęszcza na terapie do surdologopedów, psychologów, pedagogów, terapię integracji sensorycznej, a ostatnio także terapię Biofeedback. W listopadzie tego roku lekarz psychiatra zdiagnozował u Alka Zespół Aspergera. Dziecko posiada orzeczenie o kształceniu specjalnym ze względu na niepełnosprawność sprzężoną. Wymaga wizyt u specjalistów, co pozwala mu lepiej funkcjonować w szkole i w życiu. Poza tym jest dzieckiem pogodnym, choć nieco zamkniętym i wycofanym. Ma „swój świat”. Lubi psocić z młodszą siostrą, jeść zrobione przez babcię ciasteczka i tulić się do rodziców.

 


 

Urodził się 17 września 2012r. z obniżonym napięciem mięśniowym, asymetrią prawostronną i bustronnym niedosłuchem odbiorczym. Od urodzenia jest rehabilitowany, a odkąd skończył 7 miesięcy uczęszcza na terapię psychologiczną, pedagogiczną i logopedyczną. Wszystko po to, aby jego małe ciałko mogło normalnie funkcjonować, a słuch mógł się rozwijać.

Pomimo wszystkich niepełnosprawności, Alek jest pogodnym i beztroskim dzieckiem. To urodzony elektryk i mechanik – kocha majstrować przy gniazdkach, śrubkach i odkurzaczu. Kocha zabawę garnkami, łyżkami i pokrywkami. Kocha też bawić się w chowanego, zjeżdżać po oparciu fotela i bujać się w kocu. Uwielbia książki – zarówno samodzielnie oglądać, jak i słuchać, kiedy mama czyta. Ale najbardziej kocha włączyć sobie dźwięk muzyki i tańczyć ruszając niezgrabnie pupą i głową. Kocha wszystko, co jest związane z dźwiękami, im głośniejsze tym atrakcyjniejsze. Ale uśmiech jego znika, gdy się do niego szepcze…

 

Synek potrzebuje aparatów słuchowych, które po dofinansowaniu z NFZ kosztują 6300 złotych oraz rehabilitacji, która miesięcznie wynosi około 1000 złotych. Wszystko to przekracza nasze możliwości finansowe. A jest to niezbędne, by synek mógł  sobie radzić w przyszłości.

 

Dlatego serdecznie proszę o pomoc ludzi o dobrym i szlachetnym sercu.
Mama rozbrykanego Alusia

Kontakt

Obywatelska Fundacja Pomocy Dzieciom

 

Biuro Fundacji
(tu ślij korespondencję)

ul. Radzymińska 326, lok. 231
05-091 Ząbki/k. Warszawy

 

Siedziba rejestracyjna Fundacji
(dane wyłącznie do faktur

prosimy nie przesyłać korespondencji)
ul. Balkonowa 3/36
03-329 Warszawa
NIP 524-24-46-570

 

 22 614 15 28

pon-pt: 9:30 do 14:30

fundacja@pomocdzieciom.eu

Numer rachunku bankowego:
10 1090 1753 0000 0001 5913 2875

Rozlicz PIT i przekaż 1,5 %