Mam marzenie – chciałbym chodzić

Mam marzenie – chciałbym chodzić

Zbiórka zweryfikowana przez Fundację
Udostępniając również pomagasz:
Dla kogo: Marcel Zarzecki
Na co: rechabilitacje
Gdzie: Warszawa

Urodził  się w 2013 r. Ma nowotwór neuroblastyczny kręgosłupa. Zbiera na turnus rechabilitacyjny.

17.91%
Zebraliśmy:
2.686
Cel:
15.000
Wesprzyj
Bezpieczne przelewy z Tpay

TRENUJE JAK ZAWODNIK

 
Marcelek, chociaż jest mały, doskonale rozumie, że tylko dzięki wysiłkowi przy ćwiczeniach rehabilitacyjnych może stać na dwóch nogach.
 
Ćwiczył jak zawodowy piłkarz liczący na premię za wygrany mecz.
Do czasu.
 
Po operacji guza rdzenia kręgowego konieczna była (i nadal jest) intensywna rehabilitacja, gdyż Marcyś nie chodził. Jego nóżki trzeba było wzmacniać i usztywniać ortezami. Dzięki wysiłkowi Marcela i terapeutów, ogromnej żywotności dziecka i jego pędu do normalności, udawało się osiągać efekty. Może dlatego ten zawodnik jest tak wytrwały, że kocha piłkarzy, którzy są jego idolami. Też chciałby być taki, jak oni.
 

Przeszkadza mu w tym jego choroba, która pojawiła się nagle i zburzyła cały świat jego, rodziców i dziadków. Ich życie zostało podporządkowane leczeniu chłopca.

 

Był moment, kiedy nieomalże mieszkali w szpitalu.
18 serii chemii wycieńczyło nie tylko organizm Marcelka, trawiąc jego guz kręgosłupa, ale także psychikę całej rodziny. Ból głowy pojawiał się każdego dnia: o masaże, ćwiczenia, fizjoterapię, wózek, ortezy, chodzik, dojazdy, wizyty, diagnozy, leki, pieluchy.

 

Poniesione wysiłki dały efekty. Marcelek postawił swoje pierwsze kroki i chociaż musi mieć podpórkę i nóżki usztywnione ortezami, przemieszczał się “jak torpeda”. Zawdzięcza to ogromnej woli i radości życia.
Jego choroba nie przeszkadza mu w uśmiechu, a radość przynosi mu każdy mijający dzień i każdy drobiazg.

 

Wszystko szło ku lepszemu. Chłopiec był szykowany do korekcji bioderek, które “były podwichnięte”. Jednak okazało się, że nie jest z nimi tak kolorowo, jak wskazywały pierwsze przymiarki. Teraz lekarze z Otwocka stwierdzili, że nie mogą go operować, bo w bioderkach Marcela “powyskakiwały panewki, jest martwica, są postrzępione i mają ubytki” – tak diagnozę można przetłumaczyć na “ludzki język”.

 

Żywe, radosne, skręcone i wciąż dokazujące dziecko miało ZAKAZ CHODZENIA.
Lekarz posadził go na wózek i zabronił wstawać.

 

Koszt wózka, który trzeba było zakupić, to 6.500,-
Spytacie, dlaczego aż tyle, skoro w internecie można znaleźć tańszy sprzęt.
Otóż przy tym symbolu choroby, który wpisał lekarz, wskazany dla Marcela wózek kosztuje NAJMNIEJ tyle.

 

Ten wydatek nie jest jedynym.
Marcelowi trzeba koniecznie wzmocnić mięśnie, żeby wszystko “trzymały w kupie”.
Najbardziej skuteczne byłyby działania rehabilitacyjne skomasowane w czasie, czyli turnus terapeutyczny.
Koszt pobytu dziecka z opiekunem (taki maluch nie może wyjechać na leczenie sam) to 7000 zł.
W tej cenie mieści się wszystko: noclegi, wyżywienie, zajęcia z terapeutami, kontrolne wizyty lekarskie, a nawet basen. Zapewne Marcel wróciłby z takiego turnusu silny jak tur.

 

Zapewne…
Gdyby rodziców stać było na opłacenie tej formy rehabilitacji.

 

Tak dużo już przeszli: na ich oczach zdrowe dziecko straciło władzę w nóżkach, byli przy synku, kiedy wlewano w niego kolejną donację chemii i trzymali jego główkę, kiedy po niej wymiotował. Dopingowali każdy krok, masowali obolałe po usztywniaczach nóżki, tulili, kiedy płakał z bólu i zmęczenia. Coraz trudniej im odszukać w sobie zapał, by wytrwać w wysiłkach, ale mobilizują ich postępy w leczeniu – każdy krok i każdy uśmiech ich dziecka.

 

Dodajmy im sił!!!

 

Marcel kocha piłkę nożną, ale również, jak każdy chłopak, uwielbia samochody. Bawi się nimi ze swoim kuzynem, którego terroryzuje do wspólnego dokazywania.

 

Swoim uśmiechem zaraża wszystkich w koło.

 

Niestety, kiedy nie patrzy się na jego rozpromienioną buzię, tylko na zniekształcone chorobą nóżki, ten uśmiech zamiera.

 

Słowa wsparcia od darczyńców

9-08-2023, 16:52
50,00 - Ewa Górnisiewicz
5-07-2023, 15:05
30,00 - Justyna
Powodzenia Marcel
24-03-2023, 13:18
200,00 - MALGORZATA
Do przodu Marcelku
23-01-2023, 1:51
1,00 - Magdalena
Trzymaj się! Zdrówka
30-12-2022, 23:30
50,00 - Anonimowy
29-12-2022, 22:43
200,00 - Anonimowy
Dasz radę !!! 🙂 3mam kciuki
Kontakt

Obywatelska Fundacja Pomocy Dzieciom

 

Biuro Fundacji
(tu ślij korespondencję)

ul. Radzymińska 326, lok. 231
05-091 Ząbki/k. Warszawy

 

Siedziba rejestracyjna Fundacji
(dane do faktur)

ul. Balkonowa 3/36
03-329 Warszawa
NIP 524-24-46-570

 

 22 614 15 28

pon-pt: 9:30 do 15:00

fundacja@pomocdzieciom.eu
Numer rachunku bankowego:
05 1160 2202 0000 0000 6763 3382

Rozlicz PIT i przekaż 1,5 %