Materac przeciwodleżynowy

Materac przeciwodleżynowy

Zbiórka zweryfikowana przez Fundację
Udostępniając również pomagasz:
Dla kogo: Kamila Kowalczyk
Na co: materac odleżynowy
Gdzie: Warka, woj. mazowieckie

 

Kamilka urodziła się 16 lipca 2002 roku jako zdrowe dziecko. Niestety, radość rodziny nie trwała zbyt długo, gdyż już po kilku miesiącach okazało się, że dziewczynka ma kłopoty z chodzeniem. Po wielu badaniach zdiagnozowano Zespół Retta oraz niedowład spastyczny wielokończynowy.

 

52.89%
Zebraliśmy:
3.702
Cel:
7.000

Zbiórka Zakończona – Dziękujemy Wszystkim Darczyńcom

 

Dziękujemy za okazane serce i pomoc, które przyczyniły się do możliwości zakupu materaca przeciwodleżynowego dla naszej Podopiecznej Kamilki Kowalczyk. To dzięki Państwa wpłatom mogliśmy go zakupić.

 

Dziękujemy  

 

 

 

ŻYĆ I NIE CIERPIEĆ

 
 

Nazywam się Kamilka. 
Kiedy byłam mała, zdiagnozowano u mnie zespół Retta.

 

Nie mówię ani nie chodzę, wydaję pojedyncze dźwięki. Z moimi najbliższymi porozumiewam się za pomocą mimiki.

 

Wychowują mnie dziadkowie.
Moja mama umarła jak miałam 10 lat, ojciec się mną wcale nie interesuje.

 

Dziadkowie bardzo o mnie kochają i dbają o mnie troskliwie, jednak wiem, że jest im ciężko. Przecież to starsi ludzie, a mnie trzeba przenosić, przewijać, ubrać i nakarmić. Wiem, że nie mają na to wszystko sił, tym bardziej, że sami nie są zdrowi.

 

Staram się być zawsze uśmiechnięta i wesoła, żeby im nie przysparzać trosk. Najlepszy humor mam wtedy, kiedy otaczają mnie ulubione dźwięki – po prostu to uwielbiam słuchać muzyki a najbardziej zespołu Golec Uorkiestra.

 

Chciałabym prosić o pomoc w kupnie nowego materaca przeciwodleżynowego, który jest mi potrzebny, żeby na moim ciele nie zrobiły się żadne rany. Ten, który mam jest już tak zużyty, że ucieka z niego powietrze. To bardzo ważne, żebym leżała na takim materacu, gdyż wystarczy kilka godzin bez niego, a już muszę walczyć z odleżynami. Takie obrażenia bardzo długo się goją, bolą i grożą zakażeniem.

 

Materac, który byłby dla mnie wskazany kosztuje dużo ponad 5000 zł – jest bardzo drogi, ale skuteczny i, co ważne, wytrzymały. Już to sprawdziliśmy – tańsze materace mają wytrzymałość jak gumowa piłka plażowa – jeden sezon, co w sumie wychodzi drożej.

 

Jak wspomniałam, dziadkowie bardzo o mnie dbają, ale muszą wydawać bardzo dużo pieniędzy w związku z moją chorobą – lekarstwa, pieluchy, rehabilitacja, przybory ułatwiające zabiegi przy mnie – wszystko to dużo kosztuje. Nie wystarcza więc pieniędzy na realizację marzeń, a ja mam takie jedno ukryta marzenie – chciałabym mieć własny tablet, na którym mogłabym słuchać muzyki i oglądać jak zdrowi ludzie do niej tańczą.

 

Mam nadzieję, że moja prośba nie jest za bardzo wygórowana – materac to konieczność, tablet to marzenie.
Nie mam zbyt wiele możliwości, żeby korzystać z życia jak inni, mój świat to łóżko – musi być dostosowane do chorych. A w tym moim ograniczonym barierkami (,żebym nie spadła) świecie mogę tylko słuchać, albo samej próbować śpiewać.

 
Gdzie słyszysz śpiew – tam wchodź,
Tam dobre serca mają.
Źli ludzie – wierzaj mi –
Ci nigdy nie śpiewają.

Słowa wsparcia od darczyńców

21-07-2021, 9:15
2.002,00 - Anonimowy
9-07-2021, 9:01
55,00 - Agnieszka
2-07-2021, 19:24
15,00 - Anonimowy
2-07-2021, 18:37
100,00 - Anonimowy
2-07-2021, 16:49
70,00 - Anonimowy
2-07-2021, 14:48
15,00 - Aga
Kontakt

Obywatelska Fundacja Pomocy Dzieciom

 

Biuro Fundacji
(tu ślij korespondencję)

ul. Radzymińska 326, lok. 231
05-091 Ząbki/k. Warszawy

 

Siedziba rejestracyjna Fundacji
(dane wyłącznie do faktur

prosimy nie przesyłać korespondencji)
ul. Balkonowa 3/36
03-329 Warszawa
NIP 524-24-46-570

 

 22 614 15 28

pon-pt: 9:30 do 14:30

fundacja@pomocdzieciom.eu
Numer rachunku bankowego:
05 1160 2202 0000 0000 6763 3382

Rozlicz PIT i przekaż 1,5 %