WIKTORIĄ OPIEKUJE SIĘ BABCIA
Rodzice Wiki są pozbawieni praw rodzicielskich i już dawno przestali interesować się zdrowiem oraz życiem córki. Wychowuję ją sama. Jestem jej rodziną zastępczą i dbam o nią z całych sił. Wnuczka jest dla mnie całym światem.
Los nadal nie przestaje jej okrutnie doświadczać. Jakiś czas temu zdiagnozowano u niej zwichnięcie prawego stawu biodrowego, gdzie dzielnie przetrwała operację. Leczenie operacyjne, aby było skuteczne i przyniosło oczekiwane efekty, musi zostać zsynchronizowane z odpowiednio zaplanowaną rehabilitacją, która prowadzić będzie do przywrócenia biodru sprawności. Jakiś czas temu byłam zmuszona zrezygnować z pracy zarobkowej. Zrobiłam to, aby opiekować się wnuczką, która potrzebuje mnie w każdej chwili swojego życia. Systematyczna rehabilitacja pozwoli Wiktorii uzyskać jej większą sprawność.
Chciałabym, aby moja wnuczka osiągnęła chociaż minimalną zdolność komunikacji. Aby nie była tak bardzo nieporadna, kiedy mnie zabraknie. A mogę przecież odejść w każdej chwili. Moje zdrowie również nie jest już najlepsze. Terapia psychoruchowa jest dla niej szansą – mogłaby rozwijać swoje zdolności poznawcze, pracować nad podstawami mowy. Ćwiczenia z wykwalifikowanym terapeutą umożliwiłyby wykonywanie czynności samoobsługowych. Może będzie potrafiła samodzielnie siedzieć, jeść, czy utrzymać kubek. To, co dla innych jest oczywistością, dla niej nie jest nawet marzeniem. Nie wyobrażam sobie, aby cokolwiek mogło uszczęśliwić mnie bardziej, niż widok uśmiechniętej Wiktorki, mojej ukochanej wnuczki, która cieszyłaby się z tego, że zrobiła postęp.
POTRZEBY
Zarówno zajęcia rehabilitacyjne, jak i środki pielęgnacyjne refundowana są w znikomych ilościach. Ze skromnych dochodów pochodzących z zasiłku bardzo trudno wygospodarować wszystkie konieczne opłaty. Na wiele rzeczy ich nie stać. A najważniejsze, że nie stać ich na taki zakres terapii, który gwarantuje przynajmniej zahamowanie postępowania choroby.
Chcąc utrzymać osiągnięty stan, trzeba się ciężko napracować.
Chcąc uzyskać postępy, trzeba pracować jeszcze ciężej.
Dwie najważniejsze osoby w życiu Wiktorii to nie mama i tata, tylko oddana całym życiem babcia i cudowny, życzliwy, równie oddany terapeuta – Pan Michał. To im Wiktoria zawdzięcza swoją z trudem wypracowaną sprawność i uśmiech. To na ich dwoje może liczyć.
Czy może liczyć też na Ciebie?
Darczyńcom serdecznie dziękujemy w imieniu Wiktorii i jej Babci.
Słowa wsparcia od darczyńców