Poznajmy się
Witaj,
mam na imię Julia i mam 15 lat. Urodziłam się z wrodzoną wadą wzroku jaką jest oczopląs. Od 4 miesiąca swojego życia jestem pod stałą opieką okulistyczną. Mojej wadzie wzroku towarzyszy również astygmatyzm, znaczne niedowidzenie, nieprawidłowa refrakcja i akomodacja, nieregularne ruchy gałek ocznych, zaburzenia równowagi oraz osłabione napięcie mięśniowe. To bardzo trudne do zapamiętania nazwy schorzeń, więc za każdym razem muszę spytać mamy, kiedy ktoś mnie pyta, co mi jest.
6 kwietnia 2017, przeszłam operacje obu oczu tzw. wyrównawcze ustawienie głowy. Jest to zbieg na mięśniach zewnątrzgałkowych, dzięki któremu nie będę ustawiała główki pod kątem aby zatrzymać choć na chwilę niesforne oczka (oczopląs), tylko będę patrzyła na wprost. Niestety ani Pani dr ani moi rodzice nie są w stanie przewidzieć jak na tę zmianę zareaguję mój mózg, Nikt również nie wie, ile operacji będę musiała jeszcze przejść.
Mój kłopot z chorobą
Czasem proste czynności sprawiają mi problem np., wchodzenie i schodzenie po schodach – bez mamusi lub tatusia nie dałabym rady wejść sama. Jestem dzieckiem słabowidzącym, z tego powodu też rozwijam się nieharmonijnie i jedynie ciężka rehabilitacja, systematyczna praca z terapeutami oraz rodzicami mogą zapewnić mi prawidłowy rozwój. Ciężko pracujemy, żeby wyrównać wszystkie niedostatki. Wiele zawdzięczam Rodzicom. Gonią mnie do ćwiczeń, wożą na zajęcia i są przy mnie, kiedy trzeba mnie wspierać. Terapeuci mnie chwalą za dzielność i widać postępy. Byłyby jeszcze lepsze, gdybym mogła realizować wszystkie zalecenia lekarzy.
Jednak przeszkodą są koszty związane z rehabilitacją i moim leczeniem. Roczny koszt mojej rehabilitacji to 11.520 zł – dla moich rodziców jest to nieosiągalna kwota, a uwierzcie, robią wszystko, żeby zapewnić mi odpowiednią opiekę. Stają na głowie żeby mi wszystko zapewnić, ale mam też chorego braciszka, więc jest im naprawdę ciężko 🙁
Postanowiłam zwrócić się z prośbą do Każdego Dobrego Serduszka o Pomoc w zbieraniu środków na moją rehabilitację.
Obiecuję, że się nie poddam, będę dzielna i wytrwała, ale bez Waszej pomocy mi się to nie uda, więc proszę o choćby najmniejszy datek, jak to mówi moja mama „każdy grosik ma znaczenie!”
Dziękuję wraz z rodzicami za okazane Serduszko 🙂
DOBRO ZAWSZE POWRACA, WIĘC WARTO POMAGAĆ ♡♥♡
Dziękuję Julcia♡
Słowa wsparcia od darczyńców