Nasza królewna Milenka dostała nowy tron.
Nie jest to złote krzesło wyściełane aksamitem, tylko bardzo potrzebny, nowy fotelik samochodowy. Zawdzięczamy go Pani Sylwii z Lesznowoli, której serdecznie dziękujemy za jej piękne dary.
Milenka ma końsko-szpotawe stópki. Nie może chodzić i pomimo kilku zabiegów operacyjnych i intensywnej rehabilitacji nadal cierpi. Wszystkiemu winna agresywna artogrypoza, z którą wszyscy walczymy. To choroba, która wywołuje przykurcze mięśni. U Milenki tak silne, że deformują jej nóżki i rączki.
Dziewczynka regularnie składa wizyty w odległym Krakowie. To w tamtejszym szpitalu ma nadzorowany tok terapii. Dojazd tam to prawdziwa wyprawa. Teraz będzie przebiegał wygodnie i bezpiecznie. Rodzice dziewczynki odetchnęli, a dziewczynka cieszy się z prezentów. Oprócz fotelika dostała też ubranka i zabawki. To był w jej domu wieczór pełen radości. Zobaczcie zdjęcia – Milusia popłakała się z emocji.
Ogromne podziękowania dla wszystkich osób, które dostarczają do nas swoje dary. To dzięki Wam możemy nieść radość potrzebującym.
Niech Wasze dobro wróci do Was podwójnie!